Do momentu kiedy pochodzący z Turcji Kenan Sofugolu (27) nie zaczął na dobre wpisywać się do księgi rekordów World SuperSport, ciężko było spotkać zawodników ze Wschodniej Europy i Azji w szeregach najlepszych drużyn.

19 zwycięstw WSS w karierze, 45 razy na podium w 65 występach oraz dwukrotne Mistrzostwo Świata sprawia, że słowo sukces nabiera nowego znaczenia w świecie World SuperSport.

Kenan ciągle trzyma rękę na pulsie, prowadząc w klasyfikacji ogólnej na swoim Kawasaki Ninja ZX-6R. Pozycję lidera utrzymuje zresztą przez większość sezonu pomimo dość poważnej kontuzji kolana.

Ramadan
Jako wyznawca Islamu Kenan musi pogodzić karierę zawodową z religijną tradycją. Jest to szczególnie trudne w najważniejszym dla Muzułmanów okresie Ramadan. Podczas miesiąca Ramadan posiłków nie spożywa się podczas dnia tylko po zachodzie słońca.
Kenan wyjaśnia iż podczas miesiąca Ramadan czwartek, piątek i sobota traktuje jako normalne dni ze względu na wyścigi ” Te dni stanowią wyjątek, muszę normalnie jeść aby mieć siły do walki na torze. Na koniec Ramadanu mam 6 dni, które pożyczyłem na dwa wyścigi, więc kontynuuję kolejnych 6 dni Ramadanu już po jego zakończeniu. Nie ma przebacz”

Całkowicie nowy Świat
Zaczynając karierę w Niemczech, wygrywając Yamaha Cup, zahaczając o Superstock 1000, World SuperSport, Moto2 i aktualnie powrót do WSS ukształtowały Kenana jako zawodnika bezwzględnego, dla którego słowo “przegrana” nie istnieje. Któż jednak lepiej potrafi opisać jego ścieżkę kariery niż On sam.
„Moi rodzice zdecydowali, że jako najmłodszy z braci powinienem pojechać do Europy. Pomimo braku pieniędzy udało nam się zebrać 12 tys. Euro na wpisowe do Yamaha Cup w Niemczech. Na początku byłem naprawdę wolny ale już po dwóch wyścigach nabrałem pewności siebie i zacząłem wygrywać wyścig po wyścigu co przypieczętowałem zwycięstwem w całej serii. Bez znajomości języka niemieckiego i angielskiego, z dala od domu i rodziny, będąc w kompletnie innym świecie kulturowym było mi naprawdę ciężko. Nie mogłem jednak się zatrzymać, wiedząc iż moja rodzina postawiła na mnie wszystko co miała. Z biegiem czasu wiem, że te ciężkie chwile uczyniły mnie silnym”

Ciężkie czasy
Od samego początku rodzina Sofuoglu nie miała łatwo: „ Kiedy ścigałem się w Turcji wielu ludzi pytało, ‘Co wy robicie?, czemu macie trzech zawodników w rodzinie? Czy nie boicie się? Oczywiście wyścigi są niebezpieczne, życie jest niebezpieczne. Ludzie nie rozumieli, że ścigamy się na specjalnych torach i dlatego jest to wyjątkowe. Kiedy mój najstarszy brat zginął uderzony przez samochód przechodząc przez ulicę, ludzie nagle zaczęli rozumieć iż pomimo wielu lat spędzonych na torze wyścigowym mój brat zginął idąc po ulicy. Wtedy ludzie przestali wywierać presje na naszą rodzinę i zaakceptowali to co robimy”
„Najgorzej jednak było kiedy mój starszy brat Sinan zginął podczas treningu w mistrzostwach Turcji. W tym czasie startowałem w Superbike na torze Monza w 2008 roku. Sinan był moim ostatnim bratem i kiedy zginął ludzie mówili, że powinienem przestać się ścigać ponieważ już byłem mistrzem Świata 2007 w World SuperSport”

„Ojciec który bardzo mnie wspierał powiedział: ‘ to jest życie, kochasz się ścigać więc sam podejmij decyzję’, Matka nalegała abym przestał. Ja natomiast myślałem, co by było jakbym przestał? Co bym robił? Ściganie to całe moje życie, robię to odkąd ukończyłem 3 lata.
Po utracie brata bardzo bałem się wypadku na torze co przełożyło się na słabe występy w sezonie Superbike. Mój zespół zdecydował abym pojechał w ostatniej rundzie sezonu Supersport 2008 i wygrałem ten wyścig. Zwycięstwo to dało mi nowe siły i myślę, że gdybym nie pojechał w tym wyścigu to pewnie zakończyłbym karierę”

Moto 2
Po zwycięstwie w 2010 roku przyszedł czas na Moto2. Sezon 2011 w Moto2 rozpoczął się dla Kenana stratą ojca. "Ojciec nigdy nie przyszedł oglądać moich występów na żywo ale zawsze był ze mną i zawsze mi pomagał. Kiedy miałem jakiś problem, zawsze mnie wspierał i motywował. Kiedy odszedł myślałem aby przestać się ścigać ale miałem juz podpisany kontrakt i musiałem ścigac się w Moto2. Straciłem jednak motywację a cały sezon nie był dla mnie udany".

Stare i Nowe
Nowe w sezonie 2012 dla Kenana to Kawasaki Ninja ZX-6R a stare to powrót do World SuperSport i cel zdobycia trzeciego tytułu mistrzowskiego „Byłem szczęśliwy podpisując kontrakt z Kawasaki. Cos nowego wydarzyło się znowu w moim życiu i znowu jestem głodny sukcesu. Chciałem być częścią zespołu, który pozwoliłby mi wygrywać wyścigi. Kawasaki jest właśnie takim zespołem”
Po problemach z kolanem i serią operacji Kenan powrócił do zdrowia i koncentruje się na wyścigach.

Najsilniejszy zespół
“Mam bardzo dobre przeczucie, motocykl i elektronika pracują bezbłędnie, nowe opony Pirelli są świetne. Motocykl czuje w 100%. To naprawdę rewelacyjna maszyna. Myślę że w tym sezonie jesteśmy najmocniejsi ale czasami potrzeba jest też trochę szczęścia do pełni sukcesu. Straciłem sporo punktów ale jeśli nie wydarzy się nic nieplanowanego to powinniśmy zdobyć tytuł".

Co jest receptą na dobre przygotowanie psychiczne przed zawodami?
„Staram się być zrelaksowany i myśleć o przyjemnych rzeczach. Bardzo smaczne śniadanie, perfekcyjnie przyrządzone pomagają i odprężają. Wtedy czekam już tylko na czerwone światło. Czerwone światło zaraz przed startem to najlepszy moment wyścigu”.