"Lubię wszystkie formy ścigania się na motocyklach, aczkolwiek wyścigi szosowe są moją największą pasją. Kocham głośny doping kibiców na trybunach oraz wiele zaangażowanie oraz pasję organizatorów przy organizacji poszczególnych rund. Uwielbiam jazdę w Północnej Irlandii na zawodach North West 200 oraz Ulster Grand Prix, aczkolwiek jak w przypadku większości zawodników, moim ulubionym wyścigiem jest Isle of Man TT. Jest to prawdziwa mekka wyścigów motocyklowych dla każdego fana oraz zawodnika. Oprócz tego, bardzo lubię tor Suzuka w Japonii.
Po debiucie podczas zawodów North West 200 w 2012 roku, wiedziałem, że wyścigi szosowe były tym co chcę robić. Podczas niektórych wyścigów czuję się naprawdę dobrze i wszystko perfekcyjnie się zgrywa, a są rundy, gdzie mimo duży starań nic nie wychodzi i wyniki są niezadowalające. W 2014 roku nie mogłem znaleźć odpowiedniego tempa a zawody North West 200 ukończyłem na pierwszym miejscu. Z kolei podczas kolejnej edycji w 2015 roku wszystko było perfekcyjnie przygotowane ale nie byłem w stanie zaprezentować się na miarę moich oczekiwań.
Sezon 2015 rozpoczął się dosyć dobrze; 24-godzinny wyścig Le Mans ukończyłem na 3 miejscu aby potem zaliczyć poważny upadek podczas zawodów North West 200, gdzie złamałem łokieć i zostałem wyłączony z rywalizacji na ponad 2 miesiące. Po powrocie na tor, ustaliłem rekord toru podczas zawodów Terlicko GP. Następnie zaliczyłem debiut na Ulster Grand Prix w barwach zespołu Lougher Kawasaki Team. Również miałem możliwość doświadczenia jazdy na kultowym ZXR750 w barwach Greenall Racing podczas zawodów Classic TT.
Jako zawodnik prywatny wybór Kawasaki bardzo prosty. Wiedziałem, że chcę mieć motocykl, który będzie konkurencyjny więc po otrzymaniu Ninji ZX-10R, wygrałem krajowe mistrzostwa i od tamtego czasu nie oglądałem się wstecz. Jakiś czas temu otrzymałem nowa Ninję ZX-10R na sezon 2016 i aktualnie opróżniam kieszenie, kupując potrzebne części oraz akcesoria. W obecnym sezonie, moim planem jest start w zawodach North West 200, Isle of Man TT, Classic TT oraz Macau Grand Prix. Dodatkowo, jeżeli finanse pozwolą, planuje start w zawodach Ulster oraz Terlicko GP. Jestem też członkiem zespołu Bolliger Team Switzerland w EWC, więc obecny sezon będzie bardzo pracowity. Moje cele pozostają niezmienione...jeździć jak najszybciej i dobrze się bawić!”